« powrót

Choroby ryb

  1. Dlaczego chorują moje rybki ?
  2. Powszechne choroby

Dlaczego chorują moje rybki ?

Niemalże w każdym zbiorniku stale znajdują się czynniki chorobotwórcze - przynoszone w roślinami i nowo zakupionymi rybami. Jednakże ryby posiadają pewną wrodzona na nie odporność, która zawodzi dopiero, gdy ryba jest osłabiona i/lub zestresowana. Najczęstszą przyczyną zapadania rybek na choroby, na które są stale narażone, jest stres. Dlatego też niezwykle ważne jest utrzymanie stałych, odpowiednich dla ryb warunków bytowania.

Do czynników wywołujących stres i obniżających odporność ryb na choroby (a w niektórych przypadkach - mogących wprost przyprawić je o śmierć) należy zaliczyć:

  • Zła "jakość" wody - wysokie stężenie azotanów (wynikające najczęściej ze zbyt rzadkiej wymiany wody), lub co gorsza azotynów lub związków amonowych - wynikające najczęściej z powodu zakłócenia pracy filtra biologicznego.
  • Nieodpowiednie parametry wody: temperatura, jej pH, lub twardość.
  • Duże wahania dobowe powyższych parametrów, zwłaszcza poza zakres tolerancji ryb. Dla każdego gatunku mogą to być inne wielkości, z pewnością jednak różnice w ciągu doby pH o więcej niż 0.25 jednostki, temperatury o więcej niż 5° i twardości o więcej niż 20% będą zbyt wielkie.
  • Niewystarczające natlenienie wody - najczęściej w zupełności wystarcza ruch wody wywołany praca filtra, czasem jednak może być potrzebny dodatkowy "brzęczyk".
  • Ryby źle dobrane do wielkości akwarium - czyli albo umieszczenie dużych ryb w zbyt małym dla nich zbiorniku, lub po prostu - co jest najczęstszym "grzechem" początkujących akwarystów - wpuszczenie do akwarium zbyt wielu ryb.
  • Niektóre ryby potrzebują w wystroju zbiornika odpowiedniej ilości kryjówek - potrzebnych czasem do ukrycia się przed bardziej agresywnymi pobratymcami, czasem po prostu do dobrego samopoczucia ryb.

Powszechne choroby

Poniżej przedstawiono tylko kilka stosunkowo łatwych do zdiagnozowania chorób. Jednak ryby mogą być zarażone wieloma innymi chorobami i jeśli nie jesteś pewien diagnozy, nie zaczynaj pochopnie leczenia, bo możesz zaszkodzić rybom zamiast im pomóc.

Przyducha

Ryby wyraźnie się duszą - pływają tuż pod powierzchnią wody, "łykając" powierze atmosferyczne, mają szeroko rozpostarte (i czasem zaczerwienine) skrzela.

Powodem oczywiście jest brak tlenu w wodzie. Może być spowodowany niedostatecznym ruchem wody w zbiorniku (ruch wody, wbrew pozorom, lepiej natlenia wodę niż kaskada bąbelków z kostki napowietrzającej), podniesieniem temperatury (ze wzrostem temperatury maleje rozpuszczalność tlenu w wodzie - patrz w tabeli), powodem może też być przerybienie.

Należy zrobić niewilelką podmianę, wzburzając wodę by się natleniła. Ustawić wylot filtra tak, by powodował wyraźny ruch powierzchni. Można zaopatrzyć się w brzęczyk napowierzający z kamieniem, a jeszcze lepiej w deszczownię.

Zatrucie

Objawia się dziwnym zachowaniem ryb - ryby pływają w nienaturalny sposób: tuż przy powierzchni albo przy dnie lub brzuchem do góry; oddychają z trudem, mogą mieć ciemne skrzela lub spuchnięty brzuch. Przy zatruciach objawy takie najczęściej występują jednocześnie u wszystkich mieszkańców akwarium, albo co najmniej u wszystkich egzemplarzy jednego gatunku.

Jeśli zauważysz u ryb którekolwiek z wymienionych wyżej objawów, wykonaj pełne testy wody - pH, NO3, NO2, NH3, GH. Jeśli masz instalację dozującą CO2, wstrzymaj jego podawanie.

Powodem najczęściej jest zła jakość wody - nadmiar związków azotowych , brak tlenu w wodzie (może wystąpić zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze wody, np. latem), gwałtowne obniżenie lub podwyższenie pH. Najczęściej wymaga natychmiastowej podmiany części wody i intensywnego napowietrzania.

Ichtiofirioza

Objawia się białą "wysypką" - punktami o średnicy 0.5-2 mm na ciele i płetwach (ryba wygląda jak "posypana solą"), niepokojem i ocieraniem się ryby o dekoracje w akwarium.

Jest to choroba często występująca i, niestety, dość niebezpieczna. Na szczęście jest stosunkowo prosta do wyleczenia. Ichtiofirioza jest chorobą pasożytniczą. Podatne na leki są wyłącznie formy pływające pasożyta, zwanego kulorzęskiem. Cykl rozwojowy kulorzęska pewien czas - w zależności od temperatury nawet kilkadziesiąt dni, a w temp. ok. 25°C - tylko 6 dni. W temp. 31°C cykl rozwojowy zostaje zahamowany, a temperatura 32-33°C jest już dla niego zabójcza.

Jeśli zatem nasze ryby mogą wytrzymać taką temperaturę (wiele z nich pochodzi z ciepłych regionów świata, więc nie powinno to stanowić problemu) - najprościej na 3-4 dni podnieść właśnie temperaturę i po kłopocie. Można dla pewności dolać do akwarium trochę (powiedzmy, 1/3 dawki) środka przeciwko ichtiofiriozie - np. "Costapur" Sery, "Contraspot" Tetry, "Ichtio" Tropicala lub inny. W takim wypadku jednak dobrze jest akwarium silnie przewietrzać brzęczykiem. Jeśli ryby są jednak wrażliwe na wysokie temperatury, (np. pielęgnice afrykańskie) można zastosować leczenie samą chemią. Musisz jednak wiedzieć, że podstawowym składnikiem tych leków jest zieleń malachitowa, która może u ryb spowodować bezpłodność. Dlatego jako dużo bezpieczniejszy sposób można zastosować leczenie... solą akwarystyczną (np. firmy Tropical) lub w nawet zwykłą solą kamienną (uwaga ! powinna to być sól bez żadnych dodatków) . Zalecana dawka, to 2-4 g/dm3 , czyli płaska łyżeczka od herbaty na 5 litrów. Oczywiście, lepiej to odważyć na wadze kuchennej ;-) wsypać do akwarium i po prostu czekać. W ciągu kilku dni, po chorobie powinny zniknąć ślady, a stężenie soli w akwarium będzie się stopniowo obniżało przy każdej podmianie wody.

Pleśniawka

Pierzaste kłęby podobne do waty pojawiające się głównie na płetwach.

Wywoływana przez grzyby, zwykle pojawia się u ryb okaleczonych lub zarażonych pasożytami, atakuje osobniki osłabione, zwłaszcza w złych warunkach wodnych.

Dawniej leczona przez kilkukrotną "kąpiel" ryby w różowo-przezroczystym roztworze nadmanganianu potasu (KMnO4). Środek ten jest jednak silnie utleniający i może uszkadzać skrzela. W ciężkich wypadkach można zastosować kąpiel w silnym roztworze błękitu metylowego. Większe ryby, które można złapać i przytrzymać w dłoni, lepiej jest przetrzeć wacikiem zanurzonym w zieleni malachitowej. W handlu dostępne są również inne leki przeciwgrzybiczne, które można dawkować wprost do akwarium.